O tym jak wyglądać może zwinna transformacja – miałem własne wyobrażenie, jak pewnie wielu z nas.
Jak wypadło ono w konfrontacji z rzeczywistością – w realiach dużej, międzynarodowej firmy produkcyjnej, której fabryki i biura zlokalizowane są na kilku kontynentach?
Podzielę się doświadczeniami i przemyśleniami ze swej dotychczasowej 1,5 rocznej przygody w roli (pierwszego w ogóle!) Scrum Mastera zatrudnionego w wewnętrznym dziale IT przedsiębiorstwa, którego głównym biznesem jest wytwarzanie fizycznych produktów.
Liczę na ożywioną dyskusję, także na Wasz feedback oraz podzielenie się Waszą perspektywą.