Kult Cargo – czyli błędy przy wprowadzaniu Agile

Chcąc być za wszelką cenę Agile, możemy łatwo zapomnieć dlaczego chcemy być Agile… Zapraszamy na studium przypadku.

Szczegóły:
Wiele osób zapomina, że celem prowadzenia projektów jest działający software. Taki który użytkownikowi da ogromną wartość. Podejście zwinne jest czymś co ma nam w tym pomóc. Istnieje jednak pułapka, że chcąc być za wszelką cenę Agile, możemy łatwo zapomnieć dlaczego chcemy być Agile.

Dowiesz się, jakie idee stoją za podejściem zwinnym (np. Scrumem), jakie błędy są najczęściej popełniane oraz jak im zapobiec. Spotkanie będzie miało charakter studium przypadku.

Serdecznie zapraszamy,
Agile Poznań

Podsumowanie spotkania

Jakub Drzazga zawodowo zajmuje się niesieniem pomocy firmom w trudnych sytuacjach projektowych. Jest zatrudniany jako konsultant kiedy idzie inaczej (gorzej) niż powinno.

Na Agile Poznań Jakub pojawił się z tematem Kultów Cargo. Zaczęliśmy od próby zdefiniowania czym jest wartość w projekcie komercyjnym. Nieważne jaką walutę przyjmiemy – na końcu są gdzieś czyjeś pieniądze. Dostarczaną wartość powinniśmy być w stanie zmierzyć, w czym mogą być pomocnego różnego rodzaju KPI. W kolejnym kroku prezentacji porównaliśmy kiedy dostarczamy wartość w ujęciu waterfall a agile. Temat wartości biznesowej, był dość szeroko komentowany przez uczestników prezentacji – różne perspektywy, różne ujęcia i znaczenie – np. klient, stakeholder, deweloper.

Zdjęcie z prezentacji. Kult cargo. Jakub Drzazga.

W kolejnej części przeszliśmy przez historię Kultów Cargo, by poszukać ich elementów w tym jak funkcjonują firmy, co rozumieją twierdząc, że są agile i co tak naprawdę można spotkać kiedy przyjrzy i posłucha się ich dłużej – “Nie mamy działającego softu, ale 75% jest już skończone”.

Następnie Jakub podzielił się historią współpracy z jednym ze swoich klientów, producentem oprogramowania na zamówienie, który scruma “miał i znał”, i nawet troszkę stosował. Po bliższym poznaniu się okazało się, że odbiorca produktu tak naprawdę nie dostaje tego o co prosi, nie ma żadnej wartości w tym co mu pokazano i został wystawiony na ryzyko poważnych strat. Dzięki ustaleniu ram, uporządkowaniu tego co jest niezbędnym minimum transparencji (backlog, role, zmiana składu zespołu) i uzyskaniu pewnego mandatu zaufania od interesariuszy, zespół Kuby zajął się ratowaniem i minimalizacją negatywnego wpływu na klienta. Pierwsze efekty przyszły dość szybko ku zadowoleniu i odbiorcy produktu, i klienta Kuby (czyli firmy wytwarzającej produkt).

Jakub przedstawił kolejną, lecz ciekawą perspektywę na kult Cargo. Pokazał ryzyka i realne konsekwencje nieumiejętnego stosowania Scrum. Dodatkowo – case study, które pozwoliło zastanowić się jak sami stoimy z tym Scrumem.

Podsumował: Andrzej Zińczuk